Ostatnio miałam okazję przejść się po działach męskich kilku popularnych polskich sieciówek. Zaczęłam starannie oglądać sposób uszycia i jakość materiału wraz ze swoim miłym towarzyszem. Potem udaliśmy się "na chwileczkę" na dział damski. Przyjrzałam się tam bluzkom i koszulom z porównywalną ilością detali (kołnierzyki, mankiety, guziczki...). Wnioski są dość cierpkie...
Koszula/bluzka damska i koszula męska w zakresie cenowym 80-100zł z nowej kolekcji (nie brałam pod wagę rzeczy przecenionych). Prane zgodnie z zaleceniami z metek.
ONA
Delikatny, cieńszy materiał, którego zużycie widać już po kilku praniach (często już po pierwszym...). Wykończenie pozostawia czasem wiele do życzenia, można się spotkać z nieobrzuconymi brzegami, które się strzępią oraz detalami, które szybko tracą funkcję estetyczną. Tkaniny często są sztuczne. Bogaty wybór fasonów i kolorów.
ON
Materiały grubsze i milsze w dotyku, wykończenie nienaganne, szwy często mocniejsze. Ubrania trwalsze, zużywają się wolniej, częściej spotykane naturalne tkaniny niż sztuczne. Bawełna grubsza i mocniejsza. Mniejsza różnorodność wzorów i modeli.
Czuję się dyskryminowana, a mój portfel oskubany. Niektóre sklepy kpią sobie z kobiet i zmuszają do co sezonowej wymiany garderoby. Przypominam, że na męskie odzienia idzie więcej materiału:)
Celowo nie wymieniam żadnych marek zachęcam do własnych porównań i wniosków. Czujecie się dyskryminowane?
Zdarzyło mi się czasem kupić rzecz w sieciówce, która była
dobrej jakości
służy mi do dziś
jej cena była porównywalna
jednak takich rzeczy jest zdecydowanie mniej... Poniżej pewna sieciówkowa bluzeczka
Koszula/bluzka damska i koszula męska w zakresie cenowym 80-100zł z nowej kolekcji (nie brałam pod wagę rzeczy przecenionych). Prane zgodnie z zaleceniami z metek.
ONA
Delikatny, cieńszy materiał, którego zużycie widać już po kilku praniach (często już po pierwszym...). Wykończenie pozostawia czasem wiele do życzenia, można się spotkać z nieobrzuconymi brzegami, które się strzępią oraz detalami, które szybko tracą funkcję estetyczną. Tkaniny często są sztuczne. Bogaty wybór fasonów i kolorów.
ON
Materiały grubsze i milsze w dotyku, wykończenie nienaganne, szwy często mocniejsze. Ubrania trwalsze, zużywają się wolniej, częściej spotykane naturalne tkaniny niż sztuczne. Bawełna grubsza i mocniejsza. Mniejsza różnorodność wzorów i modeli.
Czuję się dyskryminowana, a mój portfel oskubany. Niektóre sklepy kpią sobie z kobiet i zmuszają do co sezonowej wymiany garderoby. Przypominam, że na męskie odzienia idzie więcej materiału:)
Celowo nie wymieniam żadnych marek zachęcam do własnych porównań i wniosków. Czujecie się dyskryminowane?
Zdarzyło mi się czasem kupić rzecz w sieciówce, która była
dobrej jakości
służy mi do dziś
jej cena była porównywalna
jednak takich rzeczy jest zdecydowanie mniej... Poniżej pewna sieciówkowa bluzeczka