Po długiej, długiej przerwie... jestem wraz z nową spódniczką. Wczoraj wieczorem skończyłam ją szyć. Materiał to dobrze tkana bawełna, ładnie się układa i jest mało podatna na gniecenie. Kupiłam ją już dość dawno ale dopiero kilka dni temu naszła mnie wena twórcza na uszycie prostej spódniczki. Duże kwiatowe wzory w stonowanej kolorystyce muśnięte złotą, metaliczną poświatą. Do ostatniej chwili wahałam się czy wszywać koronkę... co o tym myślicie?
zbliżenie na detale...
...i jeszcze raz całość z moją ukochaną koszulą z Bodyline
Fajna :DD
ReplyDeletebardzo ciekawa ;)
ReplyDelete