Witajcie po... troszkę dłuższej przerwie:) Dzisiaj chciałam Wam pokazać bezczelnie pochwalić się nową bluzkę, którą uszyłam jakiś czas temu. Po marszczonych spódniczkach miałam ochotę uszyć coś prostego. Niestety prosty był tylko fason, a materiał okazał się wyjątkowo wredny