ale wszystko dobrze się skończyło, kolejna uwolniona tkanina^^
Bluzka handmade - UsagiFashion
spodnie - Zara
foto - Blind_
akcja - uwalnianie tkanin
Zza kulis...
Pamiętacie Harrego Pottera? Każdy nowy tom wręcz pożerałam, gdy tylko udało mi się go dostać, później czasem wracałam, w skutek czego niektóre tomy przeczytałam 2-3 razy.
Ostatnio do odrysowywania wykrojów nie używam szpilek tylko ładnie układam szablon na materiale i obkładam różnymi ciężkimi rzeczami żeby się nie przesuwał. W ruch idą róże przedmioty począwszy od deski do krojenia a skończywszy na grubych książkach. Szpilki marszczą materiał, a książki... tylko trochę rozpraszają, zwłaszcza gdy weźmie się coś wciągającego;p Kto zgadnie, który to tom Harrego...?
Jak można powiązać maszynę do szycia, aparat fotograficzny i fascynację kulturą Japonii?
Wszystkich ciekawych zapraszam na moją nowo utworzoną stronę na FB
Jeśli macie ochotę możecie ją polubić:)
świetna bluzeczka *_* a co do Herrego to całe moje dzieciństwo ;)
ReplyDeletePrzy okazji zapraszam do siebie po wiele inspiracji i zachęcam do obserwowania :)
http://galaxyinspirations.blogspot.com/
Harrego czytałam kiedyś nałogowo :)
ReplyDeleteJa też obkładam wykroje książkami i... ostatnio używałam takiej ciężkiej szklanki na nóżce (chyba do irish coffe), szpilkami nigdy nie przypinałam wykroju do tkaniny bo niepotrzebnie bym go podziurawiła.
ReplyDeleteHarry Potter i... zakon feniksa? Tak mi się coś kojarzy bo to jedyny tom który kupiłam (resztę z biblioteki wypożyczałam) ale pożyczyłam kiedyś komuś (nie pamiętam komu) i mi nie oddał :/
a bluzka bardzo ładnie się prezentuje :)
Tak, to Zakon Feniksa:) Szklanek trochę się boję, wolę kubki i wazony, a szpilki są "fe" ;p
Deleteładne fotki ;dd
ReplyDeletePiękna bluzka :)
ReplyDeleteHarrego chyba każdy czytał z wielkim zapałem;p
ReplyDeletewww.sandicious.blogspot.com
Idealne polaczenie:)
ReplyDelete