Sunday, June 7, 2015

Lakiery hybrydowe Silcare Color it! - moje opinie


Po raz kolejny zawiodłam się na zwykłych lakierach do paznokci z drogerii więc zdecydowałam na zakup lakieru hybrydowego. Recenzje: BLUESKY i COLOR IT
Przeglądałam tęczowe palety, zastanawiałam się, myślałam... nie mogłam zdecydować się na jeden kolor. Na początku szukałam w paletach Cosmetic Zone i Semilac bo miałam już z nimi do czynienia i byłam zadowolona, potem zaczęłam przeglądać też inne i tak trafiłam na Silcare Color it!.  To będzie prawdopodobnie najdłuższa i najszczegółowsza recenzja tych lakierów w internecie.

CZYTAJ DALEJ>>


jRecenzja kolejnych lakierów hybrydowych, tym razem Bluesky BLZ25 i SP16. Zgadnijcie, co wybrała dziewczyna, która wymyśliła sobie nick Kawa z brokatem? Nie trzeba być Sherlockiem, żeby zgadnąć, że kupiłam te hybrydy z uwagi na brokat. Jak mi się nimi malowało?
Po przygodzie z dwoma znanymi markami i jedną "wschodzącą gwiazdą", (na której wyżyłam się ) przyszedł czas na coś ekstra. Najpierw spodobał mi się kolor Night in Venice z palety Semilac ale gdy zobaczyłam ją na żywo to już jakoś mój zachwyt opadł. Przeszukując internet znalazłam genialne, brokatowe hybrydy z Bluesky. Powiecie pewnie, że teraz co druga marka ma w swojej ofercie jakieś świecidełka ale nigdzie indziej nie znalazłam rozgwieżdżonego nieba (i świecidełek we wszystkich kolorach tęczy). Wybrałam kolor BLZ25 i SP16. 
Wadą Bluesky BLZ25 jest jego niesamowita gęstość, trzeba starannie ocierać pędzelek o brzeg słoiczka aby pozbyć się gluta. Pędzelek często brzydko się rozłazi pokazując sterczące w różne strony pojedyncze "włoski" (zupełnie, jak ja rano;p). Konsystencja z czasem ani nie rozrzedziła się ani (na szczęście) nie zgęstniała.  Następną dość niejasną kwestią jest zamykanie buteleczek - widzicie te pręgi na nakrętkach? Nie powstały przez przypadek - nakrętka potrafi wejść z buteleczką w tak mocny i nierozerwalny związek, że muszę używać ciężkich narzędzi aby je rozdzielić. Upierdliwe ale możliwe, że przyczynia na korzyść do trwałości lakieru. Z drugą buteleczką SP16 nie mam takich problemów konsystencja idealna rzadka ale nie wodnista, zakrętka też potrafi dać w kość. Z to SP16 ma małe zagęszczenie drobinek - zdjęcia z internetu kłamią aby otrzymać kolorowo - brokatową paćkę trzeba by pomalować jakieś osiem razy... normalnie po przejechaniu pędzelkiem zostaje kilka drobinek, które tworzą losową kompozycje. Dobrze jest pociągnąć pędzlem po raz drugi lub poprawić ułożenie większych elementów układanki patyczkiem. Nie uważam tego za wadę
Nawet nie wiecie, jak się namęczyłam, żeby uchwycić właściwy kolor - w rzeczywistości granatowy, na zdjęciach szarosiny... albo ostrość nie tam, gdzie trzeba...Obecnie zapuszczam paznokcie ale tylko trochę, w za długich robię sobie krzywdę przy najprostszych czynnościach (jeśli jakimś cudem mi się wcześniej nie połamią). Mam wtedy też problem z zakładaniem szkieł kontaktowych - nie wyobrażam sobie operowaniem przy oku jakąś pęsetką czy innym strasznym przyrządem do zakładania soczewek brr! Długie są super - na chwilę, do zdjęć. Na długich nawet najnudniejszy kolor lakieru wygląda dobrze, a na krótkich już różnie ale nie zamierzam rezygnować z malowania ani też zapuszczać na siłę, Na co dzień wolę wygodę (i bezpieczeństwo)^^

18 comments:

  1. Nigdy nie używałam, bo nigdy też nie robiłam sobie hybryd. Na razie jestem na etapie normalnych lakierów, ale w zupełności mi wystarczają. Musiałaś używać naprawdę kiepskich, bo ja na szczęście znalazłam już takie, których nawet jedna warstwa daje zadowalający efekt :)

    Pozdrawiam,
    VANILLAMADNESS.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie mówię, że nie ma dobrych lakierów bo są! Ciemne lub soczyste kolory prawie zawsze dają dobre krycie, bardziej problematyczne są pastele. Polubiłam hybrydy za ich trwałość i wygodę - żadnych odprysków, żadnego czekania aż wyschnie, strachu o pobrudzenie ubrań czy zniszczenie lakieru:)

      Delete
  2. Ja jestem na etapie szukania i zastanawiania się co zamówić. Nie opłaca się kupować zestawów bo jest tam za dużo nieprzydatnych gadżetów za które trzeba płacić. Myślałam żeby kolorki kupić z Cosmetic Zone, a bazę i top z Shellac. Nie chcę kupować lakierów Semilac'a bo naczytałam się w internecie, że wielu dziewczynom nie chciał zejść po użyciu acetonu i musiały piłować jak żele, a ja dziękuję za taki interes ;p
    Ile Ci się trzymają hybrydy z użyciem bazy i topu Cosmetic Zone? Bo nie wiem czy jest sens tyle płacić, szczególnie na początku zabawy z hybrydami, za produkty Shellac.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Polecam jakiś podstawowy zestaw - lampa, cleaner, aceton, waciki,blok polerski, baza, top i kolor.
      Miałam na paznokciach Semilac i nie miałam żadnych problemów - zawsze przed acetonem trzeba zmatowić wierzch bloczkiem (nie spiłować!). Paznokcie z CZ (baza, top i kolor) trzymały mi się do 2 tygodni (pod warunkiem, że nie pozalewałam sobie skórek) potem zdejmowałam bo odrosty się robiły.

      Obecnie brałabym top z Semilac'a bo jest twardszy a bazę i kolor z CZ bo jestem z nich zadowolona. Myślę, że droższe lakiery warto brać jeśli maja jakieś wyjątkowe kolory, których potrzebujemy.

      Delete
  3. Ciekawa jestem aktualizacji odnośnie ich trwałości.

    ReplyDelete
  4. Ja ostatnio zaczęłam używać lakierów hybrydowych i trzymają mi się nawet 2 tygodnie.. Polecam również lakiery Semilac. :)

    ReplyDelete
  5. Hejka! Posiadam te hybrydy, zgadza się że jasne kolory często odbiegają od próbników z powodu "monitora". Pędzelki utrudniają malowanie bo są grube. Ja mam bardzo duże ALE do samego ich ściągania bo nie rozpuszczają się w acetonie zbyt dobrze raczej się rozmiękają i trzeba je zdrapywać niszcząc przy tym płytkę paznokcia. Lepszą są z tej samej firmy Silcare linia Colour of garden.
    Ela

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie miałam żadnych problemów ze ściąganiem ale też nie kupię nic droższego tej firmy.

      Delete
  6. Hej! Ja zawsze bałam się takich tanioszek. bo czułam, ze się nie za bardzo sprawdzą i mam teraz potwierdzenie :) próbowałam różnych własnie z takiej półki cenowej 20-40 złotych, ale osiadłam na Semilacu i jestem mega zadowolona :) bawię się z nim już jakoś 4-5 miesięcy, uzbierałam pokaźną kolekcję lakierów, bo zakochałam się w kolorach :D nawet niektórych jeszcze nie wypróbowałam :)

    ReplyDelete
  7. Ja chcę ten lakier hybrydowy czerwony! najśliczniejszy :)

    ReplyDelete
  8. Muszę przyznać, że przeczytałam z zaciekawieniem. Zastanawiałam sie ostatnio czy nie przejść na tańsze hybrydy bo do tej pory używam Semilaca, który co prawda jest świetny i nie mam powodów do narzekania, ale tak mnie wciągneło malowanie hybrydami, ż mam już 13 kolorów i ciągle ochote na więcej ;P Ale po przeczytaniu Twoich uwag chyba sobie daruję. wolę mieć spokojną głowę i radośc z malowania niż się z tym męczyć.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Czarny nie jest zły, można brać w ciemno, reszty... lepiej nie;p

      Delete
  9. A co myślicie o lakierach hybrydowych bling?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie próbowałam ich więc nie doradzę.

      Delete
    2. Mam lakiery blinga i polecam kolor, trzymał się 2 tyg i pewnie trzymał by się dłużej gdyby mi się nie znudził i zmieniłam na inny kolor :)

      Delete
  10. Hej. Dopiero zaczęłam zabawę z hybrydą. Wybrałam produkty SILCARE bo na moją kieszeń ;) i odskakuje Base & Top Coat Vanish firmy Silcare. DLACZEGO??? Proszę o odpowiedź.. :/
    Matowię płytkę i robię wszystko po kolei, myślę że tak jak trzeba..
    W zestawie z lampą LED 9W kupowana. Ma konsystencję dość gęstą ale dobrze się nakłada. Kiedy chciałam nałożyć cienką warstwę - ONA SIĘ NIE UTWARDZIŁA, BĄDŹ PO UTWARDZENIU ŁATWIUTKO ZDRAPYWAŁA! Zaczęłam więc nakładać grubiej i razem z kolorem schodzi.. :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak długo utwardzałaś? Może lampa do wymiany. Mam osobną bazę, osobno top i osobno kolor. Utwardzam w lampie z 4 żarówkami UV i wszystko mi się trzyma.

      Delete
  11. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete

Konstruktywna krytyka i uzasadnienie opinii mile widzialne:)
Dziękuję za komentarz!

Reklamy aukcji i konkursów będą kasowane.