Dopiero się namyślałam i zastanawiałam, którą potworzyce kupić, poszłam tylko pooglądać je na żywo i... wróciłam do domu z Lagooną, bo była akurat promocja, do ostatniej chwili wahałam się między nią a Draculaurą (piękne wypukłe oczy wygrały mimo niefortunnych płetw i mniej starannie wykonanych dłoni, niż u innych lalek z tej serii). Po wyjęciu z pudełka zauważyłam jeszcze 2 wady - włosy trochę spłaszczone, nie układały się tak, jak na zdjęciach reklamowych i szybko zaczęły się puszyć; wyraźnie widać łączeni tworzywa na nogach. A zalety..? Wspaniała fotogeniczność^^
Zdjęcia już z przyciętymi płetwami, zmytymi ustami (namęczyłam się strasznie) i bez ubrań
puszące się włosy:(
ja osobiście jestem fanką Lagoonowych dłoni :3 moim zdaniem są najfajniejsze spośród wszystkich monsterkowych łapek
ReplyDeleteJa Lagoonę bardzo lubię w serialu, ale jako lalka jakoś nie może do mnie trafić. Za to fotogeniczna jest, masz rację :)
ReplyDeleteA ja mam właśnie odwrotnie, serial mnie drażni, a lalkę uwielbiam;p
ReplyDeleteAle super laleczka boska jest:) i super blog dziękuje za komentarz u mnie ja też obserwuje i Pozdrawiam Szczęśliwego Nowego Roku♥♥
ReplyDeleteJa też mam Lagoonę i jej się nie puszą włosy. I bosko wygląda bez pomalowanych ust.Naprawde trafił Ci się przypadek fotogeniczny.
ReplyDeleteCzym są zmyte usta?
ReplyDeleteZmywaczem do paznokci
Delete