Sunday, October 28, 2012

Zegarek na rzemyku

Wraz z granatowym płaszczem zamówiłam zegarek-wisiorek. Jest zupełnie taki, jak na zdjęciu i... działa:) Przyszedł (przyleciał?) do mnie z Chin, po miesiącu oczekiwania wreszcie jest mój. Kosztował mnie całe 16zł
 Zdjęcie sklepowe:


Moje zdjęcie:

Dzisiaj jest ten jedyny dzień w roku, gdy możemy bezkarnie pospać dłużej, noc "magicznie" wydłuża się o godzinę. Przestawiliście już swoje zegarki?

Ostatnio zrozumiałam, że trudno być sobie samej statkiem, żeglarzem i okrętem - mimo, że uwielbiam fotografować to sama sobie zdjęć robić nie umiem... Zaczęłam współpracę z fotografem, więcej na ten temat już w następnym poście:)
Nie oznacza to koniec mojej przygody po drugiej stronie obiektywu, ciekawych zapraszam >tutaj<

10 comments:

  1. zegarek przestawiony oczywiście ;)
    Twój zegareczek naprawdę świetny! ♥

    ReplyDelete
  2. Pewnie że przestawiłam, głupio byłoby się jutro na zajęcia spóżnić ;)
    Zegar na rzemyku bardzo mi się podoba, uwielbiam styl retro, jest taki magiczny!
    http://kitten-fashion.blogspot.com/

    ReplyDelete
  3. Faktycznie, jest śliczny, ale miesiąc oczekiwania mnie przeraził :p

    Świetny blog, pozdrawiam i obserwuję:*
    Przy okazji zapraszam na konkurs, do wygrania m.in. czaki bracelet !:)

    ReplyDelete
  4. bardzo klimatyczne!!! :))
    a ta godzina dłużej do spania..niebo;)

    ReplyDelete
  5. Sliczny zegarek, a jesli jeszcze przy okazji dziala, to jest bardzo praktyczna ozdoba :-)

    ReplyDelete
  6. Piękny jest ten zegarek, pięknie będzie wyglądał w zestawach. :D
    dominicasinspirations.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. Zegarek piękny :) A robienie sobie zdjęć samodzielnie to jest mordęga... :)

    ReplyDelete

Konstruktywna krytyka i uzasadnienie opinii mile widzialne:)
Dziękuję za komentarz!

Reklamy aukcji i konkursów będą kasowane.