Mysikrólik miał jakieś blade tęczówki, a jej spojrzenie nie miało tej "głębi". Przy okazji odklejania firmowego wiga postanowiłam temu zaradzić.
Potrzebne:
- kartka
- ołówek/kredka
- nożyczki
- lakiery do paznokci
Odrysowałam kółeczka
Wycięłam (umówmy się, że równiutko..) i zaczęłam męczyć lakierami do paznokci, można użyć kolorowego papieru/bristolu (akurat nie miałam, musiałabym cały kupić)
Źrenice w chipach też poprawiłam lakierem, aby były bardziej czarne.
Zaszalałam z brokatem;p
Efekt końcowy:)
Oczka mają bardziej wyrazisty kolor, nie widać tylko brokatu...Operację kolorowania źrenic przeszły też nowy chipy od CoolCat'a bo były surowe, całe zielone.
Nie wiem, czy to kwestia mechanizmu już w lalce, czy oświetlenia, a może faktycznie TO DZIAŁA - bo efekt "po" jest o wieeele lepszy, niż efekt "przed" :)
ReplyDeleteChipy były wyjątkowo blade i prześwitywał plastik mechanizmu ocznego, cieszę się, że widać różnicę:)
DeleteDziwi mnie, że tak mało tu osób. Robisz świetne zdjęcia, a opisy i tutoriale są naprawdę dobre! Życzę Ci wytrwałości ;) Pozdrawiam!
ReplyDelete(pullip-candy)